Zdjęcie uczestników zjazdu wykonane przed zwiedzaniem zamku w Malborku

SP2LQP Malbork
Stoją od lewej: NN, NN, NN, NN, Zbyszek SQ9CXC, Krystian SQ4HRX, SP2MSF XYL, Daniel N0NAME, SQ2BNM XYL, Arek SQ2OIC, przewodnik, Ewa SQ2VHS, Andrzej SP2HOU, Wen SP2WN, Bożena SQ5BG, Heniek SP2GUV, Marysia SP5JCM, Jarek SP3CMA, Tomek SP5JCX, Wojtek SP2ALT, Radek SQ8HNB, Krzysztof SQ4IOH, Irek SP6TRX (głową sięga dachu...), Sylwia SQ8MXN, ES2TT XYL, Marian SP9RTZ, Marek SQ8MXS, Edi ES2TT, Jurek SP4SHW. Przycupnęli od lewej: Irek SP2MSF, Mariusz SQ2BNM, Piotr SQ6OEZ, Julita SP9YLA, Ryszard SP2FAV, Marek SQ5GLB, Jacek SP4TKO, Piotr SP2LQP. NN - jak ustalę, to dopiszę, ale za wiele się działo naraz :-)
    

Zjazd Kasztelański 2013

   W dniach 4-6 października br. odbył się Malborku VII Zjazd Kasztelański. Bazą tegorocznego zjazdu był internat Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Malborku. Głównym kwatermistrzem był Ryszard SP2FAV, który doskonale wywiązał się z tej roli. Uczestnikami zjazdu byli miłośnicy wypraw terenowych z radiem, w szczególności wypraw na zamki. W tegorocznym zjeździe uczestniczyło ok. 35 osób. Wielu uczestników potraktowało to spotkanie jako również towarzyskie, nie tylko krótkofalarskie, i przybyło na nie razem z małżonkami.

   Spotkanie miało charakter, można powiedzieć, międzynarodowy, gdyż oprócz OM's z SP uczestniczył w nim aktywny zamkowicz z Estonii, Edward ES2TT z małżonką. Ponadto w zjeździe uczestniczyli Marek SQ5GLB, Irek SP6TRX, Piotr SP2LQP, Wojtek SP2ALT, Piotr SQ6OEZ, Marian SP9RTZ, Arek SQ2OIC z małżonką SQ2VHS, Marcin SQ2BXI z YL, Irek SP2MSF z małżonką, Jurek SP4SHW, Kazik SQ4IOH, Jacek SP4TKO i Julita SP4YLA, Bożena SQ5BG, Tomek SP5JCX (przywiózł ze sobą krótkofalówkę, model SP5JCM, czyli żonę Marysię), Jarek SP3CMA z małżonką, silna ekipa z klubu SP8PRL (Sylwia SQ8MXN z Markiem SQ8MXS i Radek SQ8HNB), Zbyszek SQ9CXC, Krystian SQ4HRX, Krzysztof SP2HAV.

   Program na piątek (4 października) przewidywał dojazd do Malborka, aktywacje zamków po drodze do Malborka i wokół Malborka oraz nocne Polaków rozmowy. Sobotni ranek był również przeznaczony na dojazd do Malborka oraz aktywacje okolicznych zamków, zaś o godzinie 1300 rozpoczęła się niewątpliwie spora atrakcja spotkania, czyli zwiedzanie malborskiego zamku. Dołączyli do nas na ten moment koledzy z Malborka – Wen SP2WN, Andrzej SP2HOU i Heniek SP2GUV. Po zwiedzaniu mieliśmy niecałe 3 godziny do zaplanowanej na 1800 wieczerzy i część uczestników zjazdu udała się w teren, dalej aktywować okoliczne zamki i twierdze. Przed kolacją wpadli z krótkimi odwiedzinami Andrzej SQ2MMS i Grzegorz SQ2MTK. „Zabrali ogień” i jechali dalej, hi.

   Wieczerza kasztelańska rozpoczęła sie zgodnie z planem, po niej chwila przerwy na podsumowanie tegorocznych Zawodów Zamkowych i Zawodów Militarnych (zwycięzcy otrzymali puchary, dyplomy i uścisk dłoni), a o godzinie 2007 rozpoczęło się wieczorne spotkanie towarzyskie. Jedzenie zapewniła internatowa kuchnia, a zimne dodatki płynne uczestnicy we własnym zakresie. No cóż, miało być pięknie i okazale: spici do nieprzytomności uczestnicy zalegają pod stołami, trefnisie leją wino i piwo z dzbanów, psy (szlachetnie rasowe, np. wyżły i charty) krążące miedzy biesiadującymi dogryzają porozrzucane kości, a wędrowni grajkowie umilają czas muzyką. Skończyło się jak zawsze – wszyscy grzecznie popijali oranżadę, soki z kartoników, piwo, naleweczki, od czasu do czasu kieliszeczek wódki gatunkowej, przegryzali kiełbaską z rusztu, bigosem i flaczkami (pomidorówkę i kotleta pochłonięto na początku wieczerzy), do tego wędliny, serek, chleb, masełko, ciasta i kawa. Co prawda mieliśmy kandydatkę na ale za dnia tak się nabiegała, że zamiast balować z nami, padła jak niemowlę i spała do rana. My też o 23, wszyscy o własnych siłach, grzecznie się rozeszliśmy na zajęcia w podgrupach. I tyle. To, co pokazali w „Krzyżakach” z tą ucztą, to kompletna ściema. A tak chcieliśmy ich ponaśladować...

   Ze względu na obecność Edwarda ES2TT, odbywało się wzmacnianie przyjaźni polsko-estońskiej oraz próby planowania wyprawy zamkowej po Estonii, Łotwie i Litwie. Uznano to za możliwe, tylko hufce trzeba postawić we właściwą gotowość i hajda na poganów, hi hi. Ustalono również, że spotkanie „zamkowe” w przyszłym roku odbędzie się na terenie okręgu SP8 (okolice Sandomierza, Kazimierza, Lublina lub Chełma), a organizatorem będzie klub SP8PRL. W trakcie zajęć w podgrupach wymieniano doświadczenia zamkowe i nie tylko. Poruszane były różne tematy, w tym krótkofalarskie. Wielu aktywnych zamkowiczów chwaliło się początkami swoich wypraw i tu, co człowiek, to inna historia i inna motywacja do rozpoczęcia kariery zamkowego aktywisty. Taka wymiana informacji, wspomnień i doświadczeń to jeden z ciekawszych punktów każdego spotkania hobbystów, w tym krótkofalowców. Rozmowy trwały do późna w nocy.

   Organizatorzy zadbali o to, żeby zjazd nie został przespany. Niedzielne śniadanie zostało zaplanowane w środku nocy, na godzinę 800. Potem poranna kawa, wymiana aktualnych danych teleadresowych, pożegnalne uściśnięcia dłoni i w drogę do domów z jednoczesną aktywacją „forciku lub zameczku”.

Na podstawie oryginału SP3CMA - poprzerabiał po swojemu SP2LQP