Wyprawa kasztelańska 2013

   Jako každý rok během konvence byly aktivovány zámecké hradů a tvrzí z našeho seznamu. Bardzo żałuję, że nie znam czeskiego, bo mi się ten język podoba. Ale za stary już jestem na to, by się go uczyć. I ubolewam, że co niektórzy uważają, że jest śmieszny. Sami są śmieszni. Natomiast jeśli pierwsze zdanie zostało przetłumaczone poprawnie, to na nasze znaczy: „ Jak co roku w czasie zjazdu zamkowego były aktywowane zamki i twierdze z naszej listy.” Z założenia organizujemy zjazdy kasztelańskie, biorąc pod uwagę kilka elementów. Po pierwsze, lokalizacja ma być za każdym razem inna. Niech uczestnicy mają zawsze inne odleglości do pokonania. Żeby było sprawiedliwie, a nie tak, że jedni jadą zawsze 50 km, zaś ci najbardziej „poszkodowani” 500. Po drugie, w okolicy powinno być kilka zamków. Jak się człowiek tyle kilometrów tłucze, to chce sobie coś pozdobywać. Po trzecie – zawsze to jakaś okazja do pojechania w część Polski, do której akurat niekoniecznie chcieliśmy jechać W tym roku padło na Malbork, od 4 do 6 października.

   Jak zwykle zaplanowaliśmy sobie z Wojtkiem małe aktywacyjne co nieco. Ale ustaliliśmy, że tym razem będą to bardziej twierdze niż zamki. Logika takiego myślenia była prosta. Uruchomiony został dyplom "twierdzowy", a w nim aktywacji mamy niewiele. W Malborku są twierdze, czyli jedno z drugim ładnie się łączy. Poza tym zamki, które Marek SQ5GLB dopisał w okolicy krzyżackiej stolicy po lekturze książki, co jej tytułu na wszelki wypadek nie podam (oraz innych znanych mi książek o zamkach Krzyżaków, bo jeszcze co znowu podopisuje), uznaliśmy za na tyle blisko położone Chojnic, iż można sobie na nie podjechać w ramach dowolnie wybranego weekendu.

   Każda pliszka swój ogonek chwali, więc najpierw link do programu twierdzowego Bractwa Zamkowego. Łapska ma w tym ubabrane po same pachy Irek SP6TRX. Tak naprawdę to on wykonał całą robotę związaną z uruchomieniem programu. Obmyślił jego koncepcję, przygotował listy, oznaczenia, opisy i wszystko to, co tam na stronie można znaleźć. Wojtek SP2ALT, który stworzył obecną stronę zamkisp.pl praktycznie od podstaw i jest jej administratorem, pomysły Irka zmaterializował internetowo. Ja, Piotr SP2LQP i Marek SQ5GLB (pozostali członkowie Rady Bractwa Zamkowego) rozumiejąc, jaki trud ponieśli oraz jak wyczerpani tą pracą są koledzy – by nie obciążać ich bardziej – podjęliśmy się przyjmowania gratulacji za dobry pomysł i solidnie wykonaną robotę (hi).

   Nie jesteśmy jedyni na świecie, którzy zajmują się twierdzami. Co prawda nie znamy się osobiście, ale niewątpliwie do nieźle obcykanych twierdzo-wariatów należy (oczywiście jeśli dobrze wyniuchałem, pokłon niski przy okazji) Witold Kaczyński z Warszawy. Jego strona to kopalnia wiedzy o fortyfikacjach. Ale tenże Witold udostępnił troszku miejsca na swoim serwerze innym wariatom. A oni prześlicznie opisali fortyfikacje w Polsce północnej. I na ich stronie opisana jest też twierdza Malbork (tu wydzieliłem z całej strony, bez tzw. ramek). Dokonał tego hege22 z Gdańska. Z ich strony zamieściłem mapę, pokazującą rozmieszczenie malborskich fortyfikacji. Tam też odsyłam do pełnego opisu i rozszyfrowania wszystkich zaznaczonych na mapie obiektów.

Twierdza malbork fortyfikacje

   Irek, budując program, wyszedł z założenia, że nie będzie mnożył bytów i jeżeli fortyfikacje są położone blisko siebie, stanowią jakąś logicznie zamkniętą całość, to w ramach jednego numeru może znaleźć się kilka obiektów. Dlatego w naszym programie Malbork jest podzielony tylko na kilka pozycji, a nie, że każdy obiekt ma swoje oznaczenie. I ta zasada dotyczy całego programu. Stąd u nas jest tak:

OznaczenieOpis
TFF06Mosty na Nogacie. W latach 1851-57 dla linii kolejowej Królewiec-Berlin wzniesiono na Nogacie most, składający się z 2 przęseł. Przyczółki wyposażone w obronne bramy z wartowniami, filary zwieńczone wieżami. W latach 1888-90 zbudowano drugi, dwutorowy most kolejowy, wyposażony w obronne bramy. Stary most zmieniono na drogowy, a od 1900 położono na nim jeden tor dla kolejki wąskotorowej. Mosty zostały wysadzone 8 marca 1945 r. Po wojnie odbudowano jedynie most kolejowy w innej formie.
TFF07Dzieło Piechoty nr 7 (Infanteriewerk 7 Königsberger Bahn) - zbudowany w latach 1900-1 składa się z lewego schronu piechoty (5 komór, szalet, studnia), prawego schronu piechoty (3 komory i szalet) oraz wartowni z lewej strony.
Schron artylerzystów A12 (A-Raum 12 zu Res. Stellung B) - zbudowany w 1914 betonowy (z ceglaną fasadą) schron dla artylerzystów Baterii rezerwowej B, składający się z 6 komór i latryny.
Bateria nr 9 (Batterie 9 Schiessberg) - zbudowana w latach 1900-1 dla 6 armat 12cm, dwa betonowe schrony amunicyjne.
Schron artylerzystów A8 (A-Raum 8 zu Batterie 8) - zbudowany w 1914, betonowy (z ceglaną fasadą), 6 komór i latryny. Być może z lewej strony znajdowała się nisza z strzelnicą obrony wejścia.
Bateria nr 8 (Batterie 8 Liebenthal) - zbudowana w latach 1899-1901 dla 6 armat 12cm. Dwa betonowe schrony amunicyjne, dwukomorowe, na krańcach stanowiska obserwacyjne, w poprzecznicach małe schrony.
TFF08Dzieło Piechoty nr 6 (Infanteriewerk 6 Altmarker Chaussee) - zbudowany w latach 1900-1 składa się z dwóch schronów: większego lewego i mniejszego prawego.
Dzieło Piechoty nr 5b (Infanteriewerk 5b Altmarker Chaussee) - zbudowany w latach 1901-2, składa się z schronu głównego (3 komory i latryna z osobnym wejściem). Brak wartowni.
Dzieło Piechoty nr 5a (Infanteriewerk 5a Altmarker Chaussee) - zbudowany w latach 1901-2, składa się z schronu głównego (5 komór i latryna z osobnym wejściem) i wartowni.
TFF09Dzieło Piechoty nr 4b (Infanteriewerk 4b Grünhagener Straße) - zbudowany w 1901 składający się z betonowego schronu głównego (4 komory + latryna). Schron w dobrym stanie, na wale bateria składająca się z pary przewoźnych wieżyczek Grusona dla armat szybkostrzelnych 5,3 cm, blokująca linię kolejową do Kwidzyna.
Dzieło Piechoty nr 4a - zbudowany w 1901 składający się z betonowego schronu głównego (4 komory, latryna, kuchnia, maszynownia) oraz jednokomorowej wartowni z prawej strony fortu, w dobrym stanie.
Dzieło Piechoty nr 3b - zbudowany w 1902 składający się z betonowego schronu głównego (3 komory, latryna).
Dzieło Piechoty nr 3a - zbudowany w 1902 składający się z betonowego schronu głównego (5 komór, latryna) oraz jednokomorowej wartowni.
Obiekty w dobrym stanie, elementy stalowe wycinane przez "złomowców".
TFF10Dzieło Piechoty nr 2 (Infanteriewerk 2 Braunswalde) - zbudowany w 1901 składa się z ceglano-betonowego schronu głównego (8 komór + latryna) i jednokomorowej wartowni (z lewej strony fortu). Schron główny przebudowany przez użytkujące do lat 90 - tych XXw. wojsko.
Dzieło Piechoty nr 1 - zbudowany w 1903 składa się z ceglano-betonowego schronu głównego (6 komór, latryna, powojenna dobudówka z prawej strony) i jednokomorowej wartowni (z prawej strony fortu) przebudowana przez użytkujące do lat 90-tych XXw. wojsko.
Właśnie skończyło mi się piwo (Tatra mocne, butelka, szt. 1), popijane przez 2 godziny pracy nad tym, co od początku do tego momentu. Jest 23.55, w związku z czym idę spać.

Nowej dostawy piwa jeszcze nie mam, ale jest 11.40 w niedzielę (po zmianie czasu na zimowy), więc poprawiwszy sobie samopoczucie cukierkiem Michałek pomarańczowy firmy Wawel, biorę się dalej do roboty.

   Przyjechaliśmy do Malborka w piątek. Tradycyjnie jest wtedy okazja pogadać z tymi, co już są, poomawiać na gorąco sprawy zamkowe, posiedzieć przy jakimś piciu (co kto lubi) i przygotować się do aktywacji następnego dnia. Ponieważ czekało nas zwiedzanie zamku o 13, więc trzeba było zbierać się do wyjazdu około 8. Pierwszy na tapecie obiekt TFF09. Wybieramy się tam konwojem z Jurkiem SP4SHW. To, co widzimy po drodze, powoduje, że ręce opadają. Syf, jaki spotykamy w okolicznych lasach i na polach, zaskoczył nawet nas. Sprawia to wrażenie, jakby władze miasta i powiatu zapomniały, że nie tylko zamek jest ich wizytówką. Straż Miejska jak zwykle – woli pilnować fotoradaru i płatnej strefy parkowania, zamiast patrolować cały teren gminy miejskiej Malbork. Przynajmniej takie wnioski można wysnuć, zwiedzając okolice Malborka. Bo cały czas jesteśmy na terenie gminy miejskiej Malbork. Powinno zachęcać się turystów hasłem: Nie wiesz, jak można zasyfić okolicę - wpadnij w okolice Malborka, to zobaczysz. Nawet Krzyżacy tego nie potrafili, my tak! Czapki z głów, panie burmistrzu i panie starosto. A tak na marginesie, Międzyrzecki Rejon Umocniony to atrakcja turystyczna. Fakt, że ma inny charakter i jest „drugowojenny”. Wasze umocnienia są sprzed I wojny światowej. Można zadbać, pomyśleć, zrobić trasę wycieczkową „Twierdza Malbork”. Miłośników fortyfikacji i chętnych do ich oglądania jest wbrew pozorom wielu. Ale to trzeba chcieć i myśleć po gospodarsku.

Czepiam się? Proszę bardzo, dwa przykłady. W innych miejscach też tak jest.

Okolice IW3 i IW4 – w pobliżu IW4a Okolice IW5 i IW6 – wysypisko w obiekcie
Śmieci pod Malborkiem okolice IW4 i IW3 Śmieci pod Malborkiem IW5 i IW6

   Dojazd do IW4a, tzw. szyja fortu jest zasypana na wjeździe. Jak? Bardzo prosto. Ktoś przywiózł przyczepę (czy jedną?) ziemi z gruzem lub innym śmieciem, wysypał na początku, we wjeździe szyi. Było to na tyle dawno, że wszystko zarosło trawą i od tej strony dostęp jest bardzo utrudniony. Jurek SHW ruszył do TFF08. Mamy do niego tam dojechać. My robimy jeszcze trochę łączności. Między innymi z Zalewa JIL03 odzywają się „PeeReLe”, czyli Radek SQ8HNB, Sylwia SQ8MXN i Marek SQ8MXS. Dzielnie jadą od 4 rano z Chełma i zdążą na 13, by zwiedzić z nami zamek. Podobnie Mariusz SQ2BNM i Irek SP2MSF pracują z Gniewa FTC01, jadąc z Torunia na spotkanie. Zwijamy sie i ruszamy do Jurka, który już pracuje TFF08.

   TFF08 – pracujemy krótko, dojechał też Marek SQ5GLB, który później ruszy na TFF10. My będziemy tam po zwiedzaniu zamku. Oglądamy kolejną kupę gruzu po schronie w pakiecie ze stertą śmieci (zdjęcie powyżej, z prawej), robimy kilka łączności i udajemy się do TFF07.

   W ramach TFF07 stajemy na drodze odchodzącej od drogi Malbork-Elbląg w kierunku na IW7. Jednocześnie podajemy, że jesteśmy FMB07 Malbork Piaski. To ta część miasta. I tu dla mnie zaskoczenie. Kolejny raz człowiek się przekonuje, jak mało wie. Jeździłem obok tego miejsca nie raz i dopiero teraz dowiedziałem się, że przemykałem od lat obok Punktu Oporu Piaski (Infanterie-Posten Galgenberg)! Punkt oporu piechoty zbudowany został w latach 1900-01. Jego zadaniem było blokowanie drogi na wschód w kierunku Elbląga i rzeki Nogat. Obrona wzmocniona była baterią składająca się z pary przewoźnych wieżyczek Grusona dla armat szybkostrzelnych 5,3 cm. Na zapleczu znajduje się jednokomorowy schron. Znalazłem go, ma częściowo zasypane wejście. Ale przy odrobinie wysiłku, dobrej woli, może jeśli schudnę... Dla zainteresowanych, co to są wieżyczki Grusona i takie inne, – odsyłam do strony fortyfikacje w Polsce północnej.

   Po zwiedzaniu zamku jedziemy do TFF10. A jakże, znowu śmieci. Obiekt IW2 zachowany nieźle, drugi Bateria nr 2 (Batterie 2 Braunswalde) częściowo rozbity, w 75% zachowany. IW2 – przepraszam za słowo – wyjebisty. Kazik SP4IOH mówi, że nie "wy..." tylko "za...". Wiem, co mówię. Jak się przed nim na mokrej trawie wy...waliłem, to myślałem, że kości połamię i aparat rozwalę. Ale warto było. Niezłe zabudowania. Do IW1 nie dojechaliśmy, bo droga zaczęła biec przez las w sposób „nieudostępniony dla ruchu kołowego”, a dziś leśniki strasznie zajadłe, jak im się po lesie bez pozwolenia autem jeździ. Trochę to rozumiem, ale się na to buntuję. Czemu mam cierpieć za tych matołów, co śmieci w lesie wywalają!? Ich gonić i karać, a nie mnie, spokojnego obywatela! Dojechali do nas wspomniany Kazik, Jacek SP4TKO, Julita SP9YLA, Nora, Edi ES2TT z żoną i Jurek SP4SHW. I trzeba było wracać na wieczerzę kasztelańską.

Wieczerzę przeżyli wszyscy, czyli opis zjazdu i biesiady.

   Niedziela. Ruszamy do domu. Oczywiście z aktywacją obiektów. Pierwszy to Miłoradz FMB08, krzyżacki dwór obronny. Drugi Mątowy Małe FMB03, fortalicjum krzyżackie. Oba się nie zachowały, nawet trudno je zlokalizować. Potem TFF12 Mały Garc. Wzniesiona w latach 1901-02 stała bateria dla dział 10cm do ochrony rozgałęzienia Wisły i Nogatu oraz śluzy w Białej Górze. Składa się z 6 ziemnych stanowisk dział z ceglanymi schronami pogotowia i podręcznymi magazynkami amunicyjnymi, betonowym schronem amunicyjnym (2 komory) na lewym skrzydle oraz punktem obserwacyjnym na prawym skrzydle. Stan zachowania doskonały. Na terenie prywatnego gospodarstwa. Ale właściciele bardzo mili i pozwalają zwiedzić obiekt. We wsi zbudowano także składnicę amunicyjną. Ale jej już nie szukaliśmy.

   Dojechali do nas w Garcu, będący również w drodze powrotnej do domu, Piotrek SQ6OEZ i Irek SP6TRX. Popracowali z naszej stacji, a ponieważ mieliśmy zaplanowany obiad, więc się też załapali na ogórkową z wkładką (Irek wyciągnął z zakamarków bagażnika kiełbasę jałowcową, bo nie zdążyłem nabyć parówek, tak szybko Wojtek przez wioski przemykał, że do sklepiku nie dało rady wyskoczyć z pędzącego auta). I to już wszystko. Rozjechaliśmy się, każda ekipa w swoim kierunku. Wyprawa kasztelańska 2013 zakończona.


Skończyłem. 14.15. Idę robić obiadek. Piwo wieczorem. ➲ Dalej niedziela, 18.50. Piwo w lodówce, Michałek pomaranczowy zjedzony. Wstawiam stronę na serwer.