stronę najlepiej oglądać w rozdzielczości 1280x1024
![]() |
![]() |
|
|
Zdjęcie prawe pokazuje szczegóły techniczne mocowania masztu. Tylnym kołem samochodu najeżdżamy na deskę, do której przykręcona jest mufa o średnicy rur. W niej jak w podstawie osadzamy maszt. Do relingu jest ściskami stolarskimi (te czerwone) przytwierdzona listwa drewniana z obejmą do masztu. Stanowi to drugi punkt podparcia, w środku. Trzecim punktem podparcia jest sama antena. Jej ramiona staramy się tak umieszczać, by tworzyły kąt ok. 170 stopni. Ciągną w ten sposób maszt w dwóch kierunkach. W trzecim kierunku, przeciwnym do ramion anteny, przyczepiony jest odciąg. No i mamy dzięki temu zapewnioną stabilność masztu na górze.
U góry masztu znajduję się bloczek, na którym wciągamy linką antenę za punkt łączenia ramion dipola z fiderem. Jest on do dipola łączony wtykiem UC1. Ten patent spisuje się bardzo dobrze. W tym roku na wyprawę "Wschód" planujemy wykonanie nowego masztu. Będzie z rurek miedzianych od instalacji centralnego ogrzewania, stabilniejszy. To dlatego, że ma na nim być zamontowany obrót antenowy i antena UKF.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
FT757GX | TS120S | TR751 | VX3000 |
Sprzęt podstawowy, którego używamy na KF-ie, to Wojtka TRX Yaesu FT757GX. Rezerwowo jeździ z nami mój Kenwood TS120S. Na UKF używamy TR751 Kenwooda. Jeżeli mamy fantazję, to w samochodzie podłączamy dodatkowo zamiast TR751 Vertex'a VX3000. Do pracy z ręki używamy również Yaesu VX5r. Do zasilania używamy akumulatorów żelowych. W sumie do dyspozycji mamy 7 (!, he he) o pojemnościach 36-40 Ah. Antena na KF to dipol na 80m. Mamy dwie sztuki, na wypadek wypadku. Na UKF to anteny GP ćwierćfalowa i yagi. Do anteny GP ćwierćfalowej używamy masztu zrobionego z wędki. Do stabilizacji masztu-wędki służą trzy odciągi. Uwaga praktyczna - linki odciągów są każda w innym kolorze. Pomaga to połapać się, którą w danym momencie rozplątuje się :-(